SWING nie włącza się po zamontowaniu

[majma]

Niewiem czy było
Wyborcza.pl : Error 404

[gizmo48]

SWING nie włącza się po zamontowaniu

Witam. Wymontowałem radio ze swojej Octavii i rozkodowane leżało w oczekiwaniu na kupca ok. 2 miesiące. Gdy kupiec podłączył radio do swojego samochodu okazało się, że radio wogóle nie działa, trup, żadnych oznak życia, nic nie świeci. W serwisie, gdzie radio było rozkodowane twierdzą, że po rozkodowaniu wszystko było ok. Dotarły do mnie informacje, że przed zamontowaniem trzeba było radio podłączyć na jakiś czas pod zasilanie, żeby mogły się podładować kondensatory, czy to prawda? Zarówno w serwisie skody przy montażu radia, jak i w serwisie audio, gdzie radio było rozkodowane, podłączali je tylko na chwile i stwierdziwszy, że nie działa wyłączali. Prosze o pomoc

[innova]

Dotarły do mnie informacje, że przed zamontowaniem trzeba było radio podłączyć na jakiś czas pod zasilanie, żeby mogły się podładować kondensatory, czy to prawda?

kondensator to nie akumulator, pełni inną rolę aniżeli ACCU i jego czasy/stałe odpowiadające za naładowanie lub przeładowanie są mniejsze niż 1sek w większości zastosowań. Niektóre urządzenia wyposażone w kontrolery potrzebują chwilę czasu na przeładowanie sfotu z pamięci do kontrolera i to potrafi zając 5-10 sek zanim cokolwiek zaświeci się na ekranie.

Raczej należy zadać sibie pytanie jak radio było przechowywane (czy nie uległo zalaniu) oraz czy wszystko dobrze zostało podłączone. Te kondensatory to mało prawdopodobne zdarzenie na przestrzeni dwóch miesięcy nawet patrząc w kategoriach padu któregoś z kondensatorów elektrolitycznych znajdujących się w wewnętrznych układach stabilizacji napięcia i zabezpieczeń.

[Enriquez]

zadam może lamerskie pytanie, tam z tyłu tego radia nie ma bezpiecznika jakiegoś?

[shado]

Od radia są 2 bezpieczniki - jeden z tyłu radia, a drugi w samochodzie (pod maską).

[gizmo48]

Nabywca twierdzi, że radio było montowane w serwisie i bezpieczniki były sprawdzane. Nie jestem pewien, ale chyba nie zostało zalane

[innova]

Nabywca twierdzi, że radio było montowane w serwisie i bezpieczniki były sprawdzane. Nie jestem pewien, ale chyba nie zostało zalane

obejrzyj styki pod kątem śladów przepięć i utlenienia (bądź czyszczenia po wymienionych przypadkach), nie pozostaje Ci nic innego jak zajrzeć do środka i zweryfikować w ten sposób ewentualne widoczne uszkodzenia powstałe w wyniku przepięć czy też zalania. No i oczywiście zacznij od bezpiecznika bo się napracujesz a przyczyna faktyczna okaże się stosunkowo łatwa do usunięcia.

[PAOLO ESCO]

Wymontowałem radio ze swojej Octavii i rozkodowane leżało w oczekiwaniu na kupca ok. 2 miesiące.

ops: to ja pozwolę sobie zadać pytanie w temacie Swinga.
Mam nówkę wymontowaną w ASO zaraz przy odbiorze auta. Leży już rok czasu. Sprzedając go innej osobie muszę mieć "kod" do Radia ---> czy ASO poda mi kod (za opłatą czy też bez) bez podpięcia radia do mojego samochodu, tak bym mógł podać "kod" kupującemu? Czy też muszę wpiąć radio w instalację i dopiero będą w stanie odczytać "kod"?

[kowal 2002]

PAOLO ESCO, bez podpinania. Musisz podać numer SKZ z naklejki na radiu.


gizmo48, a w jakim aucie było podłączane to radio i dlaczego rozkodowywane było w innym serwisie ( w sensie nie w ASO )?

[PAOLO ESCO]

Musisz podać numer SKZ z naklejki na radiu

rozumiem, że ASO to wystarczy? Tz. mogę im przynieść Swinga do salonu i powinni mi podać "kod" ?

[Langusta]

Musisz podać numer SKZ z naklejki na radiu

rozumiem, że ASO to wystarczy? Tz. mogę im przynieść Swinga do salonu i powinni mi podać "kod" ?

Tak. Ja przyniosłem radio do ASO i kod zczytali.

[PAOLO ESCO]

Kowal2002 i Langusta wielkie dzięki - już nie śmiecę w wątku.

[gizmo48]

Podłączane było w skodzie octavii II tour,a rozkodowane w innym niż ASO serwisie bo chcieli aby radio do rozkodowania było wmontowane w samochodzie"dawcy",a tam już było inne radio/ stacja multimedialna/


gizmo48, a w jakim aucie było podłączane to radio i dlaczego rozkodowywane było w innym serwisie ( w sensie nie w ASO )?[/quote]

[kowal 2002]

gizmo48, no to powiem tak: przy podłączaniu radia naprawdę trudno jest coś zepsuć ( najwyżej spali się bezpiecznik ) natomiast przy "pirackiej" ingerencji w soft bardzo łatwo.
Jesteś 100% przekonany, że radio po rozkodowaniu pracowało ( widziałeś to )?

[gizmo48]

Niestety nie widziałem.Odebrałem , zapłaciłem,i juz nie podłaczałem.Pozdrawiam gizmo48